Rozmowy o wszystkim i o niczym

ania1604

Hrj. Masakra!!!!!!!! Dzień do kitu, nawet mi się nic che pisać, a jutro jeszcze test z polskiego i sprawdzian z fizyki. Ja nie chcę!!!!!! Crying or Very sad

Anneeczka

No hej. A co się stało?

ania1604

Zbiłam w komórce miniwyświetlacz, w śroku. Pani w orange powiedziała, że to pod gwarancje się nie nadaje i zapłacę ok.400zł i lepiej opłaca mi się kupić nową komórkę. Jeszczę się do tego nie przyznałam. Będę próbować w innych punktach naprawy, ale marne szanse. Kieszonkowego nie dostane przez najbliższy rok Crying or Very sad

, a i tak są marne szanze, ze rodzice mi dadzą na naprawę. Niby komórka chodzi, tylko ten miniwyświtlacz jest we wszystkich kolorach tęczy, ale jak tu im to powiedzieć Crying or Very sad

Anneeczka

Nie martw się. Z kieszonkowym jeszcze nie najgorzej - ja nie dostaję już od dawna i żyję i i tak jakieś tam oszczędności mam. Ale kurka, faktycznie... nowiutka komóreczka i już... szybka jesteś, nie powiem. Ale wiesz co Ci się najbardziej opłaca? Polecam, bo naprawdę się sprawdza. Przezroczysta obudowa na komórkę. Amortyzuje uderzenia. Z tym wyświetlaczem to ciężka sprawa... Najgorzej będzie powiedzieć rodzicom...

ania1604

Ja nie mogę mieć tego przezroczystego pokrowca na komórkę, bo mam g=komrkę z klapka i głupio wygląda. Ale to jest 400zł przecież ja się pożegnam ze wszystkim, z koncertami, płytami, wakacjami, ze wszystkim.Wyślą mnie do pracy, o ile się taka dla mnie znajdzie. Tacie nie powiem, najpierw powiem mamie jak wróci z pracy. Tata móglby dostać zawału

Anneeczka

Trudno, głupio wygląda, ale jest pożyteczne. Chyba nie wolisz sobie obtłuc tym razem dużego wyświetlacza? A ta naprawa jest konieczna teraz? Nie można za jakiś czas?

ania1604

Można za jakiś czas, ale cena się nie zmniejszy i czy będzie to jutro, za miesiąc czy za rok, to i tak 400zł. Będę próbowała w innych serwisach, może tylko w rodzimym jest tak drogo. W tym pokrowcu komórka się przegrzewa co w późniejszym czasie skutkuje jeszcze gorszymi uszkodzeniami. Wiem, bo moja mama w ten sposób sobie uszkodziła komókę. Zresztą teraz to i tak mi się już na nic nie przyda. Najwyżej będę miała ze zbitym wyświetlaczem.

Anneeczka

Tak, ale możesz zebrać tę kasę i wtedy za jakiś czas opłacisz tę naprawę. Nie martw się. Jeszcze nie wynaleźli takiej rzeczy, który by się nie popsuła.
A pokrowiec nie musisz mieć na komórce non stop. W chwilach najmniejszego zagrożenia możesz go zdjąć. Very Happy

Mówię Ci, nie martw się, za jakiś czas znowu sobie kupisz nową komórkę.

Anneeczka

Muszę lecieć. Jutro mnie raczej nie będzie. Papa:***********

ania1604

Komórkę to sobię nową kupię za 27 miesięcy jak skonczy mi się umowa na tą. Uzbieram? Ciekawe z czego? Nie martwię się tą komórkę, bo co łatwo przyszło, to łatwo poszło. Martwię się reakcją rodziców. A szczególnie taty. Muszę coś wykombinowac. Kolega mi doradził, żebym oddała komórkę do kogoś kto ma prywatny serwis, a nie żaden orange ani coś, bo oni nie mają części firmowych, albo mają części ze skupu jak toś im sprzeda jakąś komórkę, to wtedy zapłacę taniej. Tylko ja nawet 200zł nie mam na to. Jest jeszcze jeden sposób. Moja komórka na kartę kosztuje 900zł. Mało kto chcę kupić komórkę na kartę, bo są teraz udogodnienia na abonament, no ale jeżeli już ktoś taki się znajdzie, to dajmy na to, że będę chciała sprzedać ją za 500zł, powiedzmy 350zł spuszczę za usterkę, to wezmę 150zł, akurat mi starczy na kupienie Sagema, którego sprzedałam Crying or Very sad

ania1604

Papapa:**********

Annuusia

Hej dziewczynki! Ojej jak mnie dawno nie bylo... Uhh aniu1604 ciezka sprawa... A co tata jest nerwowy?? U mnie to z mama by bylo gorzej... Razz

Naszczescie tata ma cierpliwosc taka, ze bym pewnie mamie nie musiala mowic. Moze powiedz tylko mamie?? To chodzi o ten miniekranik na klapce??

Annuusia

O co do Scrooge'a Very Happy

To musze powiedziec, ze Rysia sama mi powiedziala, ze nie lubi go Smile

Wiec to nie bylo przekupstwo Smile

A poza tym jak wy Patryka na swiatka przekupywalyscie to bylo dobrze co ?? Very Happy

Co tych klas zeskich i meskich tak ma byc??!! Wedlug mnie glupota... I co moze dziewczynki beda sie jeszcze gotowac na lekcjach uczcy!!?? Z ta religia to tez niezbyt madry pomysl... Jak ktos jest nie wierzacym to chyba go nie beda zmuszac do chodzenia na religie Confused

Anneeczka

Cześć! Ło matulu, jak mnie tutaj dawno nie było... oczywiście ten tydzień jak zwykle był pełen wrażeń, ale w sumie to nie było nic zjawiskowego oprócz może fizyki z panią Z. Zdegustowany

I to dwa razy...

Annuusiu, i co, wiesz? Jedziesz jutro czy będziesz wolna popołudniu?

Annuusia

Wlasnie powiem ci wieczorkiem bo mama ma na pozniej dzisiaj